Kąpiele lodowe, trackery, samodoskonalenie – brzmi jak biohacking? Oczywiście. Ale wiele z tych rzeczy jest dostosowanych do męskiego ciała. Często brakuje kobiecego spojrzenia. Kobiety funkcjonują bowiem inaczej – pod względem hormonalnym, fizycznym i cyklicznym. Wasze ciała nie podlegają sztywnemu 24-godzinnemu rytmowi, ale precyzyjnie dostrojonemu rytmowi. I właśnie w tym tkwi wasza szczególna siła. Dzięki odpowiedniej wiedzy i ukierunkowanym biohackom możesz nie tylko zrozumieć ten naturalny cykl, ale także wykorzystać go dla siebie. Energia, nastrój, odżywianie, ruch – kiedy żyjesz w harmonii ze swoim ciałem, powstaje prawdziwa siła. Pokażemy ci, jak naprawdę działa biohacking dla kobiet: oparty na solidnych podstawach, nadający się do codziennego stosowania i dostosowany do twoich potrzeb. Droga powrotna do siebie.
Biohacking specjalnie dla kobiet: cechy charakterystyczne płci żeńskiej
Biohacking oznacza: świadome „wkraczanie” do własnego ciała – aby poprzez niewielkie, ukierunkowane zmiany aktywnie kształtować swoje samopoczucie. Odżywianie, ruch, sen, zimno, oddychanie – wszystko może znów stać się bardziej naturalne.
Kto stosuje biohacking, w większym stopniu angażuje otoczenie, wywołuje ukierunkowane bodźce, bardziej słucha swojego ciała i może czerpać z tego energię. Jednak często zapomina się o tym, że kobiety i mężczyźni mają różne warunki do tego.
Podczas gdy mężczyźni mają układ hormonalny oparty na 24-godzinnym rytmie, u kobiet kluczową rolę odgrywa 28-dniowy cykl. To on wyznacza kierunek działania hormonów. Dlatego w czterech fazach wydzielana jest różna ilość estrogenu, progesteronu, FSH, LH i testosteronu. Odpowiednie stężenie może prowadzić zarówno do większej energii i pewności siebie, zwłaszcza w pierwszej połowie cyklu, jak i do potrzeby wycofania się w drugiej połowie. I to właśnie te hormony mogą mieć negatywny wpływ: od silnej menstruacji, przez PCOS (zespół policystycznych jajników), aż po endometriozę. Znacznie więcej kobiet cierpi również na depresję, choroby autoimmunologiczne lub migrenę. Ponadto wiele kobiet ma trudności z zajściem w ciążę.
Życie w harmonii biochemicznej: fazy cyklu jako kompas
Jeśli chcesz skutecznie stosować biohacking, jako kobieta powinnaś zapoznać się ze swoimi hormonami i zawsze wiedzieć, w której fazie cyklu się znajdujesz. Tylko w ten sposób możesz w pełni wykorzystać potencjał tych metod. Opisaliśmy dla ciebie poszczególne fazy i podajemy wskazówki dotyczące biohackingu:
Faza 1: Faza folikularna (wewnętrzna wiosna)
Po zakończeniu krwawienia organizm uwalnia hormony FSH i estrogen. Szczególnie poziom estrogenu gwałtownie wzrasta – czujesz przypływ energii i motywacji. Jest to najlepszy czas na intensywne treningi, planowanie prywatnych projektów lub podjęcie działań zawodowych. Mały minus: twój metabolizm jest w tym okresie nieco wolniejszy, przez co organizm wolniej rozkłada produkty przemiany materii. Wspieraj go w tej fazie, spożywając dużo świeżych warzyw, roślin strączkowych lub sfermentowanych produktów spożywczych.
W fazie folikularnej określone składniki odżywcze, takie jak inozytol, wspomagają dojrzewanie komórek jajowych, a kwas foliowy odgrywa rolę w podziale komórek i płodności. Również terapia światłem czerwonym może pomóc w zwiększeniu produkcji estrogenu i wspomóc metabolizm.
Faza 2: Faza owulacji (wewnętrzne lato)
Faza owulacji jest krótka, ale intensywna. Podczas tych 3–5 dni zazwyczaj jesteś w dobrym nastroju i czujesz się pełna energii. Okres ten doskonale nadaje się do pielęgnowania kontaktów towarzyskich lub omawiania ważnych spraw z kolegami. Możesz ją również wykorzystać do uprawiania wymagających sportów. Z powodu owulacji wzrasta temperatura ciała, dlatego najlepszym rozwiązaniem są wyważone, świeże sałatki i koktajle. Włącz również do jadłospisu pokarmy bogate w błonnik, takie jak warzywa, rośliny strączkowe lub orzechy, aby utrzymać stabilny poziom cukru we krwi.
W fazie owulacji cynk wspomaga owulację, a koenzym Q10 poprawia jakość komórek jajowych. Ponadto światło czerwone poprawia ukrwienie narządów rozrodczych i wspomaga owulację.
Faza 3: Faza lutealna (wewnętrzna jesień)
Teraz twoje ciało zwiększa produkcję progesteronu. W tym okresie wiele kobiet potrzebuje więcej kalorii, a jednocześnie nie są już tak wydajne jak w pierwszej połowie cyklu. Jest to dobra faza, aby zakończyć rozpoczęte zadania i wykonać rutynowe czynności. Napady głodu również nie są rzadkością. Najlepiej uniknąć ich, jedząc regularnie, świadomie i uważnie, spożywając wystarczającą ilość białka, wysypiając się, dużo się ruszając i ograniczając stres. Naturalnymi produktami sycącymi są na przykład jagody, orzechy, produkty pełnoziarniste lub rośliny strączkowe.
W fazie lutealnej witamina B6 może pomóc złagodzić objawy PMS, a magnez przyczynia się do rozluźnienia ciała i mięśni. Światło bliskiej podczerwieni pomaga ustabilizować poziom progesteronu, poprawia sen i zmniejsza stres.
Faza 4: Menstruacja (wewnętrzna zima)
Kiedy pojawia się miesiączka, możesz spokojnie zwolnić tempo. Zamiast intensywnego treningu siłowego możesz teraz uprawiać jogę lub lekki cardio – korzystne są również spacery na świeżym powietrzu. Niezależnie od tego, czy chodzi o pracę, czy życie prywatne – ta faza jest doskonałą okazją do refleksji. Priorytetem powinny być teraz przede wszystkim produkty spożywcze, które wspomagają tworzenie krwi i równoważą gospodarkę hormonalną. Należą do nich soczewica, tofu, mięso lub zielone warzywa liściaste.
W fazie menstruacyjnej szczególnie potrzebne są określone składniki odżywcze: żelazo wspomaga prawidłowe tworzenie krwi i metabolizm energetyczny, a witamina C poprawia wchłanianie żelaza – to silny duet na ten okres cyklu. Ponadto światło NIR (bliskie podczerwieni) może być stosowane w sposób ukierunkowany w celu rozluźnienia mięśni miednicy, łagodzenia skurczów i poprawy krążenia krwi w podbrzuszu – delikatne wsparcie dokładnie wtedy, gdy twoje ciało tego potrzebuje.
„Hackuj” swoje ciało za pomocą suplementów
Wiele kobiet zwraca uwagę na swoje odżywianie, ale mimo to mogą wystąpić niedobory składników odżywczych. Szczególnie w okresach zmian hormonalnych (takich jak dojrzewanie, ciąża, menstruacja, menopauza) lub w przypadku stresu, diet lub intensywnych ćwiczeń fizycznych. Suplementy mogą być zatem sensownym biohackiem. Do podstawowych należą: witamina D, magnez, omega 3 i Q10. Z każdą miesiączką organizm traci żelazo – im silniejsza lub dłuższa jest miesiączka, tym więcej. W niektórych fazach życia, takich jak pokwitanie, ciąża lub karmienie piersią, zapotrzebowanie dodatkowo wzrasta. Dlatego należy świadomie zwracać uwagę na poziom żelaza – organizm odwdzięczy się większą energią i dobrym samopoczuciem. Kwas foliowy, cynk lub witamina B6 należą również do najczęściej stosowanych składników odżywczych, które mogą być szczególnie korzystne dla kobiet – czy to w zakresie dostarczania energii, układu odpornościowego, równowagi hormonalnej czy płodności.
5 wskazówek dotyczących biohackingu dla kobiet: od snu po odżywianie
Możemy również polecić ci następujące 5 biohacków dla kobiet:
- Optymalizacja snu: bez snu nie ma życia – brzmi to banalnie, ale jeśli przez dłuższy czas nie zapewnisz sobie wysokiej jakości snu, twoje ciało nie będzie w stanie prawidłowo funkcjonować. Skutkiem tego będą choroby układu krążenia lub zaburzenia metaboliczne. Dlatego staraj się wstawać i kłaść się spać o tej samej porze, stwórz dobrą wieczorną rutynę bez niebieskiego światła ekranów i zrezygnuj z kofeiny.
- Zmiana diety: Jedną z najważniejszych wskazówek dotyczących biohackingu dla kobiet jest zwracanie większej uwagi na dietę. To właśnie ona w dużej mierze decyduje o tym, jak się czujemy i czy nasz organizm radzi sobie ze wszystkimi wyzwaniami, czy nie. Należy unikać wysoko przetworzonej żywności, ograniczyć spożycie cukru, preferować lokalne produkty spożywcze, stawiać na dużą ilość owoców i warzyw oraz jeść powoli i świadomie.
- Dbaj o wystarczającą ilość światła: gdy rano twoje ciało otrzymuje światło, rozumie, że musi się rozbudzić. Gdy robi się ciemno, produkuje więcej melatoniny i staje się senne. Jednak osoby, które w ciągu dnia zmagają się ze zmęczeniem, powinny spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu – na przykład spacerując. Pobyt na świeżym powietrzu dodatkowo wzmacnia pozytywne odczucia, ponieważ dla nas, ludzi, nie ma nic bardziej leczniczego niż spędzanie czasu na łonie natury. Alternatywnie można skorzystać z światła czerwonego, które ma pozytywny wpływ na równowagę serotoniny i melatoniny.
- Postaw na bodźce temperaturowe: Kąpiele lodowe są modne – i słusznie. Przebywanie w zimnej wodzie może bowiem poprawiać krążenie krwi, wzmacniać układ odpornościowy, podnosić poziom testosteronu oraz zapewniać lepszą regenerację mięśni i bardziej spokojny sen. Jeśli jest to dla ciebie zbyt ryzykowne, zimny prysznic ma podobne działanie. Z drugiej strony możesz celowo wystawiać swoje ciało na działanie ciepła i skupić się na saunie. Ma to szczególnie pozytywny wpływ na serce i płuca, sprzyja relaksacji i regeneracji, a także może zapobiegać depresji i łagodzić ból.
- Rozpocznij medytację: medytacja jest obecnie bardzo popularna – nic dziwnego, ponieważ pomaga zmniejszyć stres, poprawić koncentrację i wzmocnić samoświadomość. Jeśli na początku trudno ci jest siedzieć długo w ciszy, możesz skorzystać z aplikacji, które ci w tym pomogą.
Podsumowanie: Nie każda kobieta jest taka sama – i bardzo dobrze.
Nie każdy cykl jest taki sam. Objawy PMS nie u wszystkich są równie silne. Również zapotrzebowanie na składniki odżywcze jest tak indywidualne, jak twoje codzienne życie, geny i etap życia. Dlatego nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich. To, co jest dobre dla ciebie, może wyglądać zupełnie inaczej niż dla innych – i właśnie tutaj pojawia się spersonalizowane podejście. Niezależnie od tego, czy chodzi o wybór suplementów, diety czy codziennych nawyków: słuchaj swojego ciała, obserwuj, co daje ci energię – i dawaj mu to, czego naprawdę potrzebuje.
Często zadawane pytania dotyczące biohackingu dla kobiet
Jednym z najważniejszych środków biohackingu jest optymalizacja snu poprzez regularne godziny snu, relaksującą rutynę lub rezygnację z niebieskiego światła i kofeiny wieczorem. Drugą możliwością jest dostosowanie diety. Nie wymaga to ścisłego planu, chodzi raczej o ograniczenie cukru, alkoholu i przetworzonej żywności, a jednocześnie skupienie się na owocach i warzywach oraz świadomym odżywianiu.
Aby zegar biologiczny organizmu działał prawidłowo, ważną rolę odgrywa również światło – pomocne mogą być codzienne spacery na świeżym powietrzu oraz uzupełniające terapie światłem czerwonym. Eksperci biohackingu zalecają również częstszy kontakt z naturą oraz świadome stosowanie bodźców zimna i ciepła – na przykład podczas sauny lub kąpieli w lodzie. Należy również zoptymalizować oddychanie.
Biohacking działa u kobiet podobnie jak u mężczyzn, jednak należy w większym stopniu uwzględnić cykl menstruacyjny i hormony, ponieważ mogą one mieć duży wpływ na poziom energii, choroby i zaburzenia oraz ogólne samopoczucie.
Hormony odgrywają ważną rolę, zwłaszcza u kobiet, dlatego też w ramach biohackingu należy zadbać o to, aby były one zgodne z cyklem. Na przykład w pierwszej połowie cyklu poziom estrogenu znacznie wzrasta, a jednocześnie organizm wolniej rozkłada produkty przemiany materii. W drugiej połowie cyklu organizm stymuluje produkcję progesteronu i potrzebuje dużo energii, szczególnie podczas krwawienia. Dzięki odpowiedniej diecie i odpowiednim mikroelementom można optymalnie wesprzeć organizm.
W zależności od fazy cyklu, różne produkty spożywcze są odpowiednie dla kobiet, które chcą stosować biohacking. Na przykład w fazie folikularnej niezbędne są produkty spożywcze, które wspomagają organizm w usuwaniu produktów przemiany materii. Należą do nich świeże warzywa, rośliny strączkowe lub produkty fermentowane.
W fazie owulacji, kiedy temperatura ciała wzrasta, świeże sałatki i koktajle mogą zapewnić orzeźwienie, a produkty bogate w błonnik wspomagają organizm w tym energochłonnym okresie. W fazie lutealnej należy zaspokajać napady głodu jak najbardziej sycącymi produktami spożywczymi, takimi jak jagody, orzechy, produkty pełnoziarniste lub rośliny strączkowe. Podczas miesiączki w jadłospisie powinny znaleźć się przede wszystkim produkty spożywcze, które wspomagają tworzenie krwi i równoważą gospodarkę hormonalną. Należą do nich soczewica, tofu, mięso lub zielone warzywa liściaste.
Źródła:
Yetiskin E. Biopolitics of "Acquired Immunity": The War Discourse and Feminist Response-Abilities in Art, Science, and Technology During COVID-19. OMICS. 2022 Oct;26(10):552-566. doi: 10.1089/omi.2022.0091. Epub 2022 Sep 9. PMID: 36083268. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/36083268/
Todd C, Lagman-Bartolome AM, Lay C. Women and Migraine: the Role of Hormones. Curr Neurol Neurosci Rep. 2018 May 31;18(7):42. doi: 10.1007/s11910-018-0845-3. PMID: 29855724. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29855724/
Copeland JL, Chu SY, Tremblay MS. Aging, physical activity, and hormones in women--a review. J Aging Phys Act. 2004 Jan;12(1):101-16. doi: 10.1123/japa.12.1.101. PMID: 15211024. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15211024/
Baker FC, Lee KA. Menstrual Cycle Effects on Sleep. Sleep Med Clin. 2022 Jun;17(2):283-294. doi: 10.1016/j.jsmc.2022.02.004. Epub 2022 Apr 22. PMID: 35659080. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/35659080/
Carmichael MA, Thomson RL, Moran LJ, Wycherley TP. The Impact of Menstrual Cycle Phase on Athletes' Performance: A Narrative Review. Int J Environ Res Public Health. 2021 Feb 9;18(4):1667. doi: 10.3390/ijerph18041667. PMID: 33572406; PMCID: PMC7916245. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33572406/
Rogan MM, Black KE. Dietary energy intake across the menstrual cycle: a narrative review. Nutr Rev. 2023 Jun 9;81(7):869-886. doi: 10.1093/nutrit/nuac094. PMID: 36367830; PMCID: PMC10251302. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/36367830/
American Academy of Pediatrics Committee on Adolescence; American College of Obstetricians and Gynecologists Committee on Adolescent Health Care; Diaz A, Laufer MR, Breech LL. Menstruation in girls and adolescents: using the menstrual cycle as a vital sign. Pediatrics. 2006 Nov;118(5):2245-50. doi: 10.1542/peds.2006-2481. PMID: 17079600. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/17079600/